Kiedy pierwszy raz zapoznałem się z tym projektem w ramach Kickstarter wydawało mi się to świetnym pomysłem. Nigdy wcześniej nie używałem sprzętu do fotografii natychmiastowej typu Polaroid czy Fujifilm Instax, aby otrzymać gotową odbitkę natychmiast po zrobieniu zdjęcia. Sama idea takiej fotografii wydawała mi się dość dyskusyjna - jedno zdjęcie bez możliwości zrobienia wielu odbitek, nie najwyższej jakości i to w dość małym formacie. Ale kiedy powstał projekt, aby nadać nową funkcjonalność starym, na ogół rzadko używanym aparatom, zapaliłem się do pomysłu. Moje zasoby aparatów do fotografii analogowej są dość obszerne zatem zapisałem się do projektu z ideą wykorzystania posiadanego aparatu CANON EOS 30 Date. 
No cóż - towar dostałem w zasadzie w obiecanym terminie z tym, że urząd celny zatrzymał przesyłkę do oclenia jako, że producent zadeklarował pokaźną wartość towaru w dość dziwnej walucie HK$. Musiałem zapłacić cło - wcale nie tak małe. To było pierwsze rozczarowanie. 
Drugie to fakt, że faktycznie produkt dedykowany był dla CANON - ale nie tego, który posiadałem tylko AE-1, AT-1 lub A-1. No żadnego z nich nie miałem. Jak się to skończyło? Kupiłem na Allegro w sumie za dość dużą cenę AE-1 Program. Zatem zanim pokusicie się o udział w jakimś projekcie Kickstarter sprawdźcie precyzyjnie i detalicznie czy faktycznie będziecie mieli z tego korzyść. W moim przypadku CANON analogowy okazał się w zasadzie jednym typem aparatu
Podsumowując poniesione koszty mogę powiedzieć, że zapłaciłem równowartość jakiś 5-6 aparatów Fujifilm Instax bo właśnie Instant Magny 35 obsługuje wkłady Fujifilm Instax Square.
Czym jest Ninm Instant Magny 35? Mówiąc najprościej dość sporych rozmiarów przystawką do aparatu zakładaną zamiast tylnej klapy wywołującą zdjęcia zaraz po zrobieniu na wkładach (filmach) Fujifilm Instax Square.
Producent pakuje urządzenie w dość sporych rozmiarów opakowanie zawierające także czterostronicową instrukcję. Urządzenie składa się z dwu części:
- nowych plecków aparatu, którymi należy zastąpić oryginalną klapkę zamykającą komorę filmu. Plecki te wyposażone są w odpowiednio skonstruowaną optykę przekazująca obraz z miejsca w którym była klatka negatywu na wkład Instax. To stanowi odpowiedź na pytanie, dlaczego nie każdy aparat analogowy jest wspierany. Dlatego, że oryginalna tylna klapka musi zostać usunięta i na jej miejsce zamontowana nowa z optyką. Wszystko musi idealnie pasować i być bezproblemowe w montażu. 
- pojemnik na wkłady Instax. Sam proces wysuwania naświetlonego zdjęcia odbywa się mechanicznie po naciśnięciu odpowiedniego przycisku. Mechanizm wysuwania uruchamiany jest przez cztery baterie AA, a ilość wkładów do naświetlenia w komorze sygnalizowana jest wskaźnikiem ledowym. To jest część uniwersalna dołączana przez odpowiednią konstrukcję obrotową (jak obiektyw) do części pierwszej. Pasuje zatem do każdego typu plecków. Niestety producent nie sprzedaje samych plecków co umożliwiłoby używanie posiadanej juz części z różnymi aparatami.
Zmontowany zestaw można używać z ręki lub umieścić na statywie. Szczerze powiedziawszy korzystanie z tak skonstruowanego urządzenia do fotografii natychmiastowej wcale nie jest proste. Walec przekazujący obraz z klatki plecków na materiał Instax jest dość duży i ogranicza dostęp do wziernika aparatu. Dodatkowo, może zdarzyć się, że przyklejając twarz do walca naruszymy dość słabo blokowane połączenia dolnej części z pleckami aparatu co może zniweczyć efekt. 
W tym miejscu należy zaznaczyć, że mimo iż aparat nie ma założonego filmu 35mm to musimy oczywiście naciągnąć migawkę aby zrobić zdjęcie. Dodatkowo robiąc zdjęcia musimy pamiętać, że materiał Instax naświetlany jest tylko po wyjęciu zasuwy ochronnej. Nie ma żadnej sygnalizacji, że zasuwa jest wyjęta bądź nie. Zatem możemy zrobić zdjęcie i zdziwić się, że nie działa wysuwanie naświetlonego materiału - bo faktycznie nie działa, jeżeli nie wyjmiemy zasuwy ochraniającej ładunek papierów Instax. Jak pisałem nie ma także żadnej sygnalizacji obecności zasuwy, zatem gdy rozmontujemy zestaw bez założonej osłony stracimy co najmniej jedno zdjęcie Instax.
Dodatkowe informacje dostępne są w opisach umieszczonych pod zaprezentowanymi obok zdjęciami.
Wymienione plecki w aparacie CANON AE-1. Widać optykę naświetlająca wkłady Instax
Wymienione plecki w aparacie CANON AE-1. Widać optykę naświetlająca wkłady Instax
Dolna część zestawu zawierająca pojemnik na wkłady Instax z miechanizmem wysuwu uruchamiającym proces wywoływania
Dolna część zestawu zawierająca pojemnik na wkłady Instax z miechanizmem wysuwu uruchamiającym proces wywoływania
Zmontowany zestaw
Zmontowany zestaw
Na zdjęciu widoczne wysunięta naświetlona odbitka. Widać także szczelinę z której wysunięto ochronną płytkę
Na zdjęciu widoczne wysunięta naświetlona odbitka. Widać także szczelinę z której wysunięto ochronną płytkę
Dzięki odpowiedniej konstrukcji zestaw można zamontować na statywie
Dzięki odpowiedniej konstrukcji zestaw można zamontować na statywie
ROBIENIE ZDJĘĆ
W zasadzie zanim zaczniemy robić zdjęcia z wykorzystaniem INSTANT MAGNY powinniśmy sobie zadać pytanie czego oczekujemy? Jeżeli mamy stary aparat, który w dodatku jest na liście sprzętu zgodnego z INSTANT możemy dać mu po prostu nowe życie z nową funkcjonalnością. Oczywiście gdy dysponujemy np. lustrzanką CANON AE-1 Program z wymiennymi obiektywami możemy oczekiwać, że umożliwi nam to zrobienie zdjęć dużo większej jakości niż proste aparaciki Fujifilm. Niestety nie do końca. Wkłady Instax mają bowiem określone ograniczenia przekładające się na jakość w wielu miejscach, kompletnie niezależną od sprzętu, który używamy. Instax to wywołana "tradycyjną" chemią odbitka. Po naświetleniu i wysunięciu z pojemnika uwalniany jest roztwór chemiczny wywołujący materiał na papierze. Nie jest to zatem wydruk.
Producent zaleca aby traktować materiał tak jak film o czułości 100 ASA. Moje doświadczenia pokazują, że nie jest to wcale takie proste. Bowiem czułość Instax w zestawie zależy od wielu czynników: stosowanego obiektywu, odległości od obiektu, oświetlenia. Gdy fotografujemy obiekt w cieniu to czułość jest mniejsza niż w słońcu. Obiektywy o krótszej ogniskowej obniżają czułość w porównaniu z teleobiektywami. Jest też wiele zaskakujących czynników jak choćby dynamika barw i odwzorowanie kolorów.
Dużo też zależy od fotografowanego obiektu. Jeżeli robimy zdjęcie czegoś z bliska to możemy spodziewać się akceptowalnej jakości, ale widoki i pejzaże to coś, czego Instax kompletnie nie toleruje.
Moje doświadczenia i wnioski bazują na zabawie z użyciem aparatu CANON AE-1 Program z wykorzystaniem automatyki oferowanej przez aparat oraz manualnej nastawie parametrów ekspozycji. Pod zamieszczonymi obok zdjęciami umieściłem opisy rzucające pewne światło na sposób powstania odbitki. 
Zdjęcie wykonane przy dobrym oświetleniu z odległości ok 3 metrów. Założono ISO 50. Ekspozycja automatyczna. CANON AE-1 Program, obiektyw FD 1:1.8 50mm. Biesówko
Zdjęcie wykonane przy dobrym oświetleniu z odległości ok 3 metrów. Założono ISO 50. Ekspozycja automatyczna. CANON AE-1 Program, obiektyw FD 1:1.8 50mm. Biesówko
Canon AE-1 Program, FD 28mm 1:2.8, ISO 25, tryb manualny. Biesówko
Canon AE-1 Program, FD 28mm 1:2.8, ISO 25, tryb manualny. Biesówko
Canon AE-1 Program, FD 1:1.8 50mm, ISO 50, tryb auto. Biesówko
Canon AE-1 Program, FD 1:1.8 50mm, ISO 50, tryb auto. Biesówko
Biesówko. Canon AE-1 Program, FD 1:1.8 50mm, ISO 50, tryb auto
Biesówko. Canon AE-1 Program, FD 1:1.8 50mm, ISO 50, tryb auto
Biesówko. Canon AE-1 Program, Vivitar 75-200mm 1:3.8, ISO 100, tryb auto
Biesówko. Canon AE-1 Program, Vivitar 75-200mm 1:3.8, ISO 100, tryb auto
Biesówko. Canon AE-1 Program, Vivitar 75-200mm 1:3.8, ISO 100, tryb auto
Biesówko. Canon AE-1 Program, Vivitar 75-200mm 1:3.8, ISO 100, tryb auto
Biesówko. Canon AE-1 Program, Vivitar 75-200mm 1:3.8, ISO 100, tryb auto
Biesówko. Canon AE-1 Program, Vivitar 75-200mm 1:3.8, ISO 100, tryb auto
Biesówko. Canon AE-1 Program, FD 1:1.8 50mm, ISO 50, tryb auto
Biesówko. Canon AE-1 Program, FD 1:1.8 50mm, ISO 50, tryb auto
Biesówko. Canon AE-1 Program, FD 1:1.8 50mm, ISO 25, tryb auto
Biesówko. Canon AE-1 Program, FD 1:1.8 50mm, ISO 25, tryb auto
Biesówko. Canon AE-1 Program, FD 1:1.8 50mm, ISO 25, tryb auto
Biesówko. Canon AE-1 Program, FD 1:1.8 50mm, ISO 25, tryb auto
PODSUMOWANIE
Jeżeli chcesz się pobawić fotografią natychmiastową z wykorzystaniem starego sprzętu analogowego to może to być przyjemna zabawa dla ciebie tym bardziej, że motto producenta dla tego urządzenia brzmi: if you are romantic enough.

Możesz także zobaczyć ...

Back to Top